Bez większych problemów można otrzymać na bazarze “odznakę detektywa”. Za dodatkową opłatą wygrawerują nawet nasze imię, nazwisko lub pseudonim. Ale nie będziemy pisali o tych zabawkach dla małych i dużych chłopców. Chodzi nam o licencję, która jest niezbędna do tego, aby móc się legitymować jako detektyw.
Warunki otrzymania licencji detektywa
Trudno powiedzieć, czy Sherlock Holmes miał odpowiednią licencję. Jako zaufany poddany królowej Wiktorii być może nie musiał jej mieć. Cieszył się taką renomą – choć drogi Watson nieraz nie szczędził mu drobnych złośliwości – że nikt nie wymagał od niego dodatkowych papierków. Natomiast co do jego poprzednika, pana Dupina ze Zbrodni przy Rue Morgue, nie mamy już wątpliwości. Sam nie uznawał się za detektywa, był raczej samoukiem i pasjonatem rozwiązywania zagadek.
Ale nie będziemy się dłużej rozwodzili nad literackimi detektywami, wszakże mają pewne przywileje, które nie przysługują detektywom z krwi i kości.
Lecz i tak nie jest z tym tak źle, jak choćby było jeszcze kilka lat temu. Do końca 2013 roku każdy, kto aspirował do tytułu detektywa, musiał zdać egzamin państwowy. Była to dość znacząca zapora, o czym świadczą statystyki. Otóż, gdy zniesiono ten wymóg, namnożyło się naśladowców pana Holmesa. Można by pomyśleć, że ucierpiała na tym renoma osób wykonujących tę profesję. Ale tak się nie stało, wciąż dokonuje się przesiew, słabi i nie do końca profesjonalni detektywi są szybko weryfikowani przez rynek i klientów.
Kto się może ubiegać o licencję?
Odnośne dane zawarte są w odpowiednich dokumentach, dlatego nie będziemy szczegółowo omawiali warunków otrzymania licencji, a wymienimy najistotniejsze. Kandydat musi mieć ukończone 21 lat; co najmniej średnie wykształcenie; nie był nigdy skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo; nie zwolniono go dyscyplinarnie z Policji, Straży Miejskiej, ABW, BOR-u, oraz innych pokrewnych jednostek; otrzymał pozytywną opinię Komendanta Powiatowego (względnie: Stołecznego) Policji; czy wreszcie: ukończył kurs w zakresie zagadnień ochrony danych osobowych, ochrony informacji niejawnych oraz przepisów regulujących prawa i obowiązki detektywa.
Wniosek i wpis do rejestru
Należy także złożyć wniosek do Komendanta Powiatowego Policji, który zwykle jest rozpatrywany w ciągu miesiąca. Trzeba też pamiętać, że detektyw jest zawodem chronionym prawnie, podobnie choćby jak lekarz czy prawnik. Stąd też aspirant – jeśli chce działać legalnie, nie pokątnie – musi złożyć wpis do rejestru działalności detektywistycznej prowadzony przez ministra spraw wewnętrznych.
Gdy wszystko układa się pomyślnie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby założyć firmę. Jeżeli adept sztuki detektywistycznej jeszcze się nie zniechęcił i prze do celu, to znów musi się uzbroić w cierpliwość. Czeka go kolejna dawka papierologii. Zakładanie firmy detektywistycznej odbywa się zgodnie z regułami tworzenia każdego innego przedsiębiorstwa.
Etos detektywa
Licencja to oczywiście nie jedyna rzecz, jakiej wymaga się od profesjonalnego detektywa. Przede wszystkim musi to być człowiek godny zaufania, któremu możemy śmiało powierzyć dość delikatne kwestie. Przecież nikt nie chce, aby całe miasto huczało o jego niewiernym partnerze. Odpowiednia ustawa, rzecz jasna reguluje, co może, a czego nie może robić licencjonowany detektyw.
Zasad tych nie trzymają się tzw. “detektywi”, sami się nimi mianują, lecz nie tylko nie uregulowali prawnie swej działalności, ale często brakuje im umiejętności, “dyskrecję” zaś znają jedynie ze słowników – choć i tak nie zawsze.
Warto więc zaufać biurom detektywistycznym, które umieszczają swoje dane na stronach internetowych i grają uczciwie. Na wypadek wątpliwości klient ma prawo żądać od detektywa okazania odnośnej licencji.